blad
Administrator
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania
|
Wysłany: Pon 21:46, 10 Maj 2010 Temat postu: Do przyjaciół Rosjan |
|
|
Jakkolwiek nie jestem za PiS-em, Kaczyńskim, czy polityką, "bo polityka dla mnie to w krysztale pomyje" ale dzisiejsze wystąpienie J. Kaczyńskiego uważam za pełen majstersztyk. Dlaczego?
przyjrzyjmy się najpierw otoczeniu, ciepła dworkowa atmosfera, (nota bene w kawiarence muzeum Powstania Warszawskiego) Narrator w żałobie po stracie brata, na początku , potem wspomina miliony Rosjan i nie tylko ofiar stalinizmu, ofiar sytemu. A teraz przyjrzyjmy się temu
DO PRZYJACIÓŁ MOSKALI
Wy, czy mnie wspominacie! ja, ilekroć marzę
O mych przyjaciół śmierciach, wygnaniach, więzieniach,
I o was myślę: wasze cudzoziemskie twarze
Mają obywatelstwa prawo w mych marzeniach.
Gdzież wy teraz? Szlachetna szyja Rylejewa,
Którąm jak bratnią ściskał carskimi wyroki
Wisi do hańbiącego przywiązana drzewa;
Klątwa ludom, co swoje mordują proroki.
Ta ręka, którą do mnie Bestużew wyciągnął,
Wieszcz i żołnierz, ta ręka od pióra i broni
Oderwana, i car ją do taczki zaprzągnął;
Dziś w minach ryje, skuta obok polskiej dłoni.
Innych może dotknęła sroższa niebios kara;
Może kto z was urzędem, orderem zhańbiony,
Duszę wolną na wieki przedał w łaskę cara
I dziś na progach jego wybija pokłony.
Może płatnym językiem tryumf jego sławi
I cieszy się ze swoich przyjaciół męczeństwa,
Może w ojczyźnie mojej moją krwią się krwawi
I przed carem, jak z zasług, chlubi się z przeklęstwa.
Jeśli do was, z daleka, od wolnych narodów,
Aż na północ zalecą te pieśni żałosne
I odezwą się z góry nad krainą lodów,
Niech wam zwiastują wolność, jak żurawie wiosnę.
Poznacie mię po głosie; pókim był w okuciach,
Pełzając milczkiem jak wąż, łudziłem despotę,
Lecz wam odkryłem tajnie zamknięte w uczuciach
I dla was miałem zawsze gołębia prostotę.
Teraz na świat wylewam ten kielich trucizny,
Żrąca jest i paląca mojej gorycz mowy,
Gorycz wyssana ze krwi i z łez mej ojczyzny,
Niech zrze i pali, nie was, lecz wasze okowy.
Kto z was podniesie skargę, dla mnie jego skarga
Będzie jak psa szczekanie, który tak się wdroży
Do cierpliwie i długo noszonej obroży,
Że w końcu gotów kąsać rękę, co ją targa.
Koniec
pamiętacie??
W utworze „Do przyjaciół Moskali” Adama Mickiewicza podmiot liryczny wspomina o swoich rosyjskich przyjaciołach i o niesprawiedliwości, jaka ich spotkała. Mówi też o carskim despotyzmie panującym w Rosji i o ludziach, którzy są mu ulegli. Wyraża swój sąd o Rosji i Rosjanach.
„D przyjaciół Moskali” jest utworem ukazującym poglądy Mickiewicza o Rosji i narodzie Rosyjskim. Zarówno w nim jak i w innych utworach dokonuje on rozdzielenia Rosjan na ludzi podległych carowi jak i na tych, którzy umieją mu się przeciwstawić, chociaż przez to spotykają ich represje. Dlatego boi się, że car może zawładnąć nawet nimi.
gratulacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|