Forum www.przyszloscwprzeszlosci.info Strona Główna www.przyszloscwprzeszlosci.info
forum dotyczace przyszlosci i przeszłosci
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Runy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.przyszloscwprzeszlosci.info Strona Główna -> Pytania i odpowiedzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michaelo Angelo
Moderator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 8:42, 06 Lut 2010    Temat postu: Runy

Ja mam pytanie co do run Wink Ktoś się interesuje tym bądź zajmuje ? Bo szukam fajnych książek na ten temat Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał




Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:19, 06 Lut 2010    Temat postu:

ja znam taką stronkę:

[link widoczny dla zalogowanych]

obadaj Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chanell




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 21:54, 06 Lut 2010    Temat postu:

Michaelo Angelo Very Happy
Znalazłam coś na ten temat na innym forum ;

Ciekawym wielce, czy ci, którzy dziś propagują RUNY przypisując im różnorakie znaczenia, uwzględnili w swych tezach to co wklejam poniżej.
Oczywiście dopuszczam możliwość istnienia dwóch (przynajmniej) źródeł run, dla przykładu:
- runy, jako pismo
- runy, jako znaki posiadające moc oddziaływania.

Jednocześnie dla wyjaśnienia ewentualnych niejasności, nie jestem przeciwnikiem RUN. Bynajmniej, odnoszę się do nich z szacunkiem.

Oto fragment:

...
Wyjaśnijmy jeszcze jedną rzecz, a mianowicie - czy znaleziony rękopis w książce Verne’a jest rzeczywiście runiczny i jak to jest z jego transkrypcją. Na początek musimy przyjąć do wiadomości jedno: pochodzenie pisma runicznego nie jest do dziś dnia znane. Większość badaczy wychodzi z założenia, że pochodzi ono od Germanów, którzy zetknęli się z Rzymianami i zaczęli oni wzorować na nich swe pismo. Najstarszy runiczny alfabet „Futhark” - mający 24 znaki - używały wszystkie germańskie plemiona i składał się on z trzech grup znaków - „Rodoo”. Używało się go do VII wieku, w którym ilość znaków zmniejszyła się do 16. Alfabet runiczny zachował się bardzo długo i np. w Szwecji ostatnia kobieta posiadająca znajomość czytania i pisania Futharkiem zmarła w 1895 roku. A zatem, czy napis w książce Verne’a jest naprawdę runiczny? Oto on, podaję go z francuskiego oryginału - patrz Dodatek 1. A tak to wygląda w transkrypcji run na litery alfabetu łacińskiego:

MM.rnlls esreuel seecJde
sgtssmf unteief niedrke
kt,samn atrates Saodrrn
emtnael nuaect .rrilSa
Atvaar .nscrc ieaabs
ccdrmi eeutul frantu
dt,iac oisebo KediiY

- które to litery teraz zapiszemy w Futharku - patrz Dodatek 2.
Dziwi was mnóstwo niezgodności pomiędzy tekstem podanym przez Verne’a, a tekstem zapisanym Futharkiem? - nie jest tak, jak myślicie. Pomiędzy najstarszym pismem runicznym, a „Testamentem Saknussemma” jest odstęp 1.500 lat, z biegiem których pismo to zdążyło się zmienić. Autor wskazuje nam na to wkładając w usta swego bohatera te słowa:
- Rękopis i dokument nie zostały napisane tą samą ręką - stwierdził. - Kryptogram jest późniejszy aniżeli książka - mam na to niezbity dowód. Oto pierwsza litera kryptogramu jest podwójnym M, którego próżno by szukać w książce Turlessona, jako że tą literę dodano dopiero do alfabetu islandzkiego dopiero w XIV wieku. A więc pomiędzy powstaniem tej książki a napisaniem dokumentu upłynęło co najmniej dwieście lat.
Tekst pergaminu ukrywa w sobie jeszcze jeden „haczyk”, otóż jest on dostatecznie długi, by zawierał wszystkie znaki alfabetu z ery „postfutharkowej” - spójrz Czytelniku na tabelkę w Dodatku 3. Jest ich 17. Zwróćmy uwagę, że autor odróżnia znaki liter „i” (oraz „j”) od „y” jedynie poprzez rozmiar napisanych znaków. Nie istnieje to w alfabetach zredukowanych w „postfutharkowej” erze. A to oznaczałoby, że zostały one wyprodukowane na potrzebę przekonwertowania tekstu łacińskiego na runiczny, albowiem łacina była w ówczesnych czasach „esperantem” wszystkich uczonych. Saknussemm nie był wyjątkiem. Norweski król i późniejszy święty Olaf Trygvaason wysłał niemieckiego duchownego Tangbrandta, by dokonał chrztu Islandii, aliści został on z wyspy przepędzony. Zatem św. Olaf posłał tam karną ekspedycję księży pod wodzą o. Tormoda. Norweska kolonia na Islandii powstała w tym samym czasie, kiedy schrystianizowano wyspę i w roku 1000 każdy mieszkaniec wyspy został ochrzczony. W roku 1106 do biskupstwa w Skalholte przybyło drugie w Hótar i tam - a to jest dla nas niezmiernie ważna informacja - rozwijało się staroislandzkie piśmiennictwo. Gdyby więc runa odpowiadająca literze „y” była wytworzona dodatkowo, to możemy liczbę znaków zmniejszyć do 16. I tak przetworzony i uproszczony Futhark był używany i w XVI stuleciu!

Jak już tu powiedziałem, pochodzenie pisma runicznego jest do dziś dnia zagadką. Podobieństwo znaków runicznych do znaków innych alfabetów pokazuje tabela w Dodatku 4. Wedle tej tabeli i tabelek z Dodatków 5, 5a i 5b możemy jeszcze rozpisać „Testament Saknussemma” w jeszcze innych rodzajach alfabetów runicznych. Szczególnie cenne są tabele z Dodatków 5, 5a, 5b. Ostatnia tabelka - patrz Dodatek 6 - ukazuje zapis imienia i nazwiska Arne

Saknussemm przy pomocy różnych run, w tym run z książki Verne’a. Jak widać, imię i nazwisko to w „Wyprawie do wnętrza Ziemi” nie jest pisane jednym rodzajem znaków runicznych, co mogło świadczyć o przeprowadzonej przez autora selekcji znaków do zapisu łacińskiego tekstu za pomocą run, albo o indywidualnym stylu autora! O tym sposobie możemy się dowiedzieć więcej, kiedy sobie przestudiujemy tekst „Testamentu...” , który po długich kombinacjach odszyfrował prof. Lidenbrock przy wydatnej pomocy swego siostrzeńca:
In Sneffels Yoculis craterem kem delibat
umbra Scartaris Julii intra calendas descende,
audas viator, et terrestre centrumattinges.
Kod feci. Arne Saknussemm.

Zajmijmy się tym szczególnym tworem w łacińskim oryginale: kod feci - co uczyniłem, czego dokonałem. Zamiast poprawnego wyrazu „Quod” autor napisał „Kod”, który wyszedłby spod pióra islandzkiego pisarza w tym czasie, kiedy to łacina cycerońska chyliła się ku upadkowi i zaśmiecały ją różne barbaryzmy. Na Islandię zanieśli łacinę mnisi, którzy używali jej w czasie obrzędów kościelnych. Wyraz „Kod” jest tu kluczem do zrozumienia tego, że autor mógł się posługiwać nim zawsze, a zatem stanowił on pewien wyróżnik - identyfikator - po którym można było rozpoznać rękę tylko i wyłącznie jednego autora - Saknussemma. Tak to wyjaśnia dr Ludvik Souček:
...

[link widoczny dla zalogowanych]
Od podtytułu: TESTAMENT SAKNUSSEMMA

żródło; [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez chanell dnia Sob 21:55, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michaelo Angelo
Moderator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 12:51, 07 Lut 2010    Temat postu:

a to znam, przecież jestem na forum cheopsa tez Very Happy a hagala kiedys czytałem, tylko zapomniałem jego nazwy Smile

dzięki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.przyszloscwprzeszlosci.info Strona Główna -> Pytania i odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin