Forum www.przyszloscwprzeszlosci.info Strona Główna www.przyszloscwprzeszlosci.info
forum dotyczace przyszlosci i przeszłosci
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

TRAGEDIA
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.przyszloscwprzeszlosci.info Strona Główna -> Polityka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chanell




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 11:43, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Michał ,ja dodam tylko to Shocked Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

tego nawet nie da się komentować ,powiem tylko że sprawdzałam na YAHOO i klikając w pamięc wszystko działa ,choc prwadzacy mówił żeu niego nie.Sami zobaczcie.
Bladco o tym sadzisz ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Pon 19:13, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Moje zdanie?? zobacz tutaj [link widoczny dla zalogowanych] nie powinienem tegop[isać na stronie bo mam dosyć teori spiskowych , tam gdzie ich nie ma, ten art z gazeta.pl jest ciekawy, ja sam pisałem arta na podstawi etamtego,, czas 8, 39, czas mojego arta 8,00 ale tylko dlatego że to jest czas systemowy mojego komputera,, godzinę do tyłu..

Edit 27,04,2010
Właśnie podano że przyżądy pomiarowe w samolocie zatrzymały się na 8,41, ale to jeszcze nie wszystko z ciekawostek, ABW zbadała film ten z wystrzałami i spuściła go do kibla [link widoczny dla zalogowanych] to było wiadomo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blad dnia Pią 19:06, 07 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Pią 18:47, 07 Maj 2010    Temat postu:

no i coraz więcej się wyjaśnia ale jeszcze więcej się zaciemnia

jest prawie oficjalny czas katastrofy 08:41:06 taki czas zatrzymały sie jakieś tam przyrządy ale oficjalnie nikt nie chce się przyznać bez badania czarnych skrzynek, ok przeliczając elektrownia podała czas zerwanych przewodów 08:39:35 (08:39:40 [link widoczny dla zalogowanych] ) do czasu katastrofy mamy 1 minuta 36 sekund, od przewodów do miejsca katastrofy jest jakieś 600 metrów, a więc samolot lecący z prędkością 70m/s ta odległość przebyłby w czasie ok 10 s.






na tym zdjęciu poz nr 7




to jest porównanie TU-145M do miejsca katastrofy (zdjęcie z dnia 12/04/2010

Pytanie następujące,, kto zerwał linie przesyłową?

prawdopodobnie to był rosyjski IL-76 wprowadzony w błąd tak jak polski pilot błędnymi odczytami przyrządów pomiarowych. Tylko ten pilot znal dużo lepiej warunki panujące na ltnisku i lotnisko i jemu się udało. Gdzieś byli świadkowie że szedł przechylony na lewą stronę i mało nie zahaczył innych samolotów stojących na lotniku (nie doszedłem do tych informacji bo zawieruszyły mi się w przepastnych zasobach internetu, a nie zrobiłem kopii) następnie następuje katastrofa polskiego samolotu.
Analizę czasu po wypadku zrobiłem tutaj [link widoczny dla zalogowanych]

teraz jest następna ciekawostka,

Artykuł z gazety.pl na podstawie którego ja pisałem art na naszej stronie [link widoczny dla zalogowanych] został zmieniony czas z godziny 8:38 na 11:00 która obecnie widnieje



i link do arta ze zmienionym czasem [link widoczny dla zalogowanych]
Następną bardzo ciekawą informacją jest informacja o 5 osobie w kabinie pilota, [link widoczny dla zalogowanych] świadek podaje że widział ciała wiszące na pasach, i jedną dodatkową osobę, a więc stan kadłuba a właściwie początku kadłuba nie był tak katastrofalny jak wydawałoby się sądząc po reszcie. Ciała były łatwe do identyfikacji, jak widać było ze zdjęć i materiałów strony rosyjskiej ciało prezydenta również wyglądało na łatwe do identyfikacji. To jakim sposobem przez długi czas nie można było znaleźć 20 ciał a następnie resztki ciał są znajdowane już po pogrzebach? to co i kto został pogrzebany? Tajemnicą również jest ilość osób które zginęły.

Oficjalne źródła podają 96 osób lecz jedna nie stawiła się do odprawy. 96-1=95 to powstaje pytanie,, kim jest 96-ta osoba




Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blad dnia Sob 8:55, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Sob 15:40, 08 Maj 2010    Temat postu:

Z prof. J. Michaelem Wallerem, ekspertem ds. propagandy i kontrpropagandy z Instytutu Polityki Międzynarodowej w Waszyngtonie, specjalizującym się w podstawach walki politycznej (political warfare), rozmawia Marta Ziarnik

Jeden z dziennikarzy łotewskiej gazety Valdis Krauklis, odnosząc się do katastrofy pod Smoleńskiem, napisał, że zdarzenia tego typu jak śmierć najwyższych urzędników państwa i zwierzchników sił zbrojnych w jednym momencie nie mogą być nieszczęśliwym wypadkiem lub też zbiegiem okoliczności.
- Z historycznego punktu widzenia podobne przypadki w Rosji nie były zwykłym zbiegiem okoliczności. Myślę w tym momencie o tajemniczej katastrofie helikoptera (w mglistej pogodzie), w której zginął rosyjski polityk i generał Aleksandr Lebiedź; o morderstwie w Sankt Petersburgu członka Dumy - Galiny Starowoitowej; a także zamordowaniu wielu aktywistów działających na rzecz praw człowieka, dziennikarzy oraz antykorupcyjnych śledczych krytycznych wobec Władimira Putina i jego przyjaciół. W ten kontekst wpisuje się także wybuch bomby w bloku mieszkalnym, którym Putin zwykł usprawiedliwiać drugą wojnę czeczeńską i kolejne zabójstwa oraz który posłużył mu jako argument w walce o prezydenturę. Następnie trzeba wspomnieć o usiłowaniu zabójstwa - poprzez otrucie - antyrosyjskiego lidera Ukrainy, otruciu - przy użyciu polonu - dezertera KGB ukrywającego się w Wielkiej Brytanii i wiele jeszcze innych tego typu. Nie mogę mówić, że katastrofa polskiego samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem jest spiskiem mającym na celu zamordowanie przywódców najbardziej antyrosyjskiego rządu w Europie. Mogę jednak powiedzieć, że faktem jest, iż przypadek ten odpowiada przytaczanym powyżej wzorom, oraz że taka możliwość nie może być z góry odrzucana.

Katastrofa, do której doszło pod Smoleńskiem, nie przypomina Panu wypadku z 1996 roku pod Dubrownikiem?
- Okoliczności obu tych katastrof są zupełnie inne. Tragedia pod Dubrownikiem dotyczyła amerykańskiego samolotu wojskowego, dlatego też zostało przeprowadzone oficjalne, przejrzyste śledztwo przez Stany Zjednoczone i europejskie organy. Są to inne przypadki, mimo że amerykański samolot także rozbił się przy kiepskiej pogodzie. W katastrofie pod Smoleńskiem zniszczeniu uległ samolot konstrukcji rosyjskiej, wybudowany, ulepszany i serwisowany w Rosji. Do tego rozbił się w Rosji. Rosja nie jest przezroczystym krajem. A że główne śledztwo w sprawie tej katastrofy jest prowadzone przez byłe KGB i pod osobistym nadzorem premiera Putina, to byłbym zaskoczony, gdybyśmy kiedykolwiek poznali prawdę o jej okolicznościach.

Możliwe jest, by zamontowany w samolocie Tu-154M system TAWS nie zadziałał z tego względu, że były niepełne mapy cyfrowe tamtych okolic? Przecież Amerykanie powinni dysponować mapami tak newralgicznych terenów, jakim jest obszar Rosji...
- Nie jestem osobiście obyty z systemem TAWS, ale miałbym wątpliwości co do nienaruszalności urządzeń zainstalowanych i utrzymanych w samolocie, do których dostęp mają rosyjscy technicy. Dodatkowo chcę podkreślić, że powszechnie znany jest fakt, iż rosyjskie służby specjalne prześcigają pozostałych w elektronicznym zagłuszaniu i technologiach oszukiwania, które mogą łatwo zwodzić elektroniczne systemy nawigacji.

Jeden z rosyjskich pilotów wojskowych stwierdził, że tragedię mogła spowodować niewiedza polskiego pilota o niestandardowym rozmieszczeniu na lotnisku w Smoleńsku radiolatarni.
- W Rosji wszystko jest możliwe. Zakładając hipotetycznie, że jeśli z jakichś powodów rosyjscy przywódcy rozkazali wyeliminować wielu polskich polityków i liderów, to owo zabójstwo musiałoby zostać przeprowadzone w Rosji, gdzie czekiści mogliby przejąć kontrolę nad całym śledztwem i wszystkimi dowodami. Właśnie dlatego szczególnie niepokojące jest to, że Putin niezwłocznie osobiście przejął kontrolę nad śledztwem - dokładnie tak samo zrobił w momencie morderstwa krytykującej go Galiny Starowoitowej. Chociaż uzbrojonych domniemanych winnych aresztowano i skazano, to jednak tych, którzy zlecili im to zabójstwo, nigdy nie znaleziono, i Putin pozwolił, by ta kwestia została po prostu zapomniana.

Niektórzy eksperci uważają, że analiza wypadku dowodzi, iż tuż przed spodziewanym lądowaniem przestały działać ster, urządzenia nawigacyjne itp.
- Znowu muszę tutaj podkreślić, że nie jestem technikiem. Jednak wiedząc, jak pracują rosyjskie służby specjalne, mogę powiedzieć, iż to, o czym pani mówi, jest możliwe. To, co w cywilizowanych krajach moglibyśmy prawnie wykluczyć jako przesadne spekulacje, w granicach państwa rosyjskiego jest możliwe. To jest właśnie sposób działania rosyjskiego systemu. Putin ochronił, zachował i umocnił stare dziedzictwo czekistów.

Rosjanie nie przekazali nam czarnych skrzynek i nie chcą upublicznić ich zawartości.
- To jest bardzo ważny punkt! I jeden z tych, które powinny wywołać w nas uzasadnione wątpliwości na temat prawdziwej zawartości czarnych skrzynek. Dyplomatyczny samolot ma ten sam status prawny co ambasada za granicą, stanowiąca suwerenne terytorium kraju, którego flagami jest oznaczona. Jeżeli polski samolot rozbiłby się na terenie normalnego kraju, to jest pewne, że lokalne władze natychmiast zaprosiłyby polskich urzędników, by razem z gospodarzami śledztwa wszystko badali. Tak oczywiście było w przypadku katastrofy z 1996 roku pod Dubrownikiem, gdzie chorwackie władze natychmiast dały amerykańskiemu rządowi pełny dostęp do wraku i nie próbowały się wtrącać do dowodów ani też kontrolować dochodzenia.

Można manipulować danymi zapisanymi na rejestratorach lotu?
- Możemy przypuszczać, że rosyjskie służby specjalne manipulowały już przy czarnych skrzynkach. Żeby to udowodnić, trzeba by zapytać o to techników obytych z oprogramowaniem znajdującym się w rosyjskich czarnych skrzynkach. Problemem jest to, że czarne skrzynki znajdujące się w polskim samolocie prezydenckim pracowały na rosyjskim (to jest zatwierdzonym przez KGB) oprogramowaniu, należy więc to dogłębnie zbadać, aby udowodnić - lub odrzucić - podejrzenia o ich sfałszowanie.

Biorąc pod uwagę ogrom i znaczenie polityczne tej tragedii, czy uważa Pan, że zasadne byłoby powołanie międzynarodowej, niezależnej komisji do jej zbadania?
- Oczywiście, to jest niebywałe. Jest to tym bardziej niecodzienne, że wszyscy wydają się podważać zaufanie w uczciwe i przejrzyste kierowanie śledztwa przez dawne KGB, zwłaszcza prowadzonego pod osobistym nadzorem Władimira Putina. Polski rząd powinien już z samej zasady domagać się przejrzystego śledztwa, by usunąć wszystkie te wątpliwości. Inna sprawa, że rosyjski rząd powinien zaoferować to bez wcześniejszego zapytania. Jeżeli władze w Moskwie uniosą się honorem po takiej prośbie albo też w jakikolwiek sposób będą się jej opierać, wówczas będziemy wiedzieć, kogo obwiniać za tę katastrofę. Uważam, że ludzie na Zachodzie boją się wysuwania takich żądań, ponieważ oni w rzeczywistości obawiają się poznania odpowiedzi na te pytania.
Pamiętajmy także, że dzisiejszy rząd rosyjski w dalszym ciągu ukrywa zbrodnie Związku Sowieckiego. Jest wrogi wobec wszystkich prób ujawnienia kręgosłupa bolszewizmu i komunistycznych rządów, w którym był szeroko rozpowszechniony system tajnej policji - mam tu na myśli KGB z czasów sowieckich, aż po dzisiejsze tajne służby. Moskwa w ostatnich latach ciężko pracowała nad tym, aby zaciemnić postrzeganie sowiecko-nazistowskiego paktu sprzed 70 lat, który podzielił Polskę i pozostałe kraje bałtyckie i wepchnął świat w II wojnę światową, umacniając mit stalinizmu. Tak więc rosyjski rząd udowodnił, że jest skłonny i zdolny do tuszowania wszelkich typów zbrodni przeciwko ludzkości.

Dziękuję za rozmowę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Wto 13:17, 11 Maj 2010    Temat postu:

No i już jest natępnybardzo ciekawy wątek,, kurde a miałem się nie zajmować tym ale tak zaciemniaja sprawę że aż nie mogę sie powstrzymać.

okazuje się że z przylotniskowego parkingu w dniu katastrofy zginął dziwnym trafem Samochód ofiary katastrofy pod Smoleńskiem zniknął. Gdzie jest auto Joanny Agackiej- Indeckiej? kim była? Była prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej

Zanim 10 kwietnia wsiadła do prezydenckiego samolotu, którym leciała do Smoleńska na jednym z parkingów, pod lotniskiem Okęcie lub w okolicach budynku Naczelnej Rady Adwokackiej, zostawiła swojego ciemnoszarego citroena C5. Jak to się stało, że samochód prezes NRA Joanny Agackiej- Indeckiej zniknął zaraz po tragedii i do tej pory nikt nie wie gdzie jest.
zróbmy teraz zestwienie innych wiadomości

ABW tuż po tragedii weszło do hotelu sejmowego. Jak ustaliła "Rz", zabezpieczone tam DNA wysłano do Moskwy w poniedziałek, 12 kwietnia, po godz. 10.

Rosjanie nie prosili Polaków o zabezpieczenie materiału genetycznego. – Od początku mówili, że pobiorą DNA od rodzin ofiar na miejscu – twierdzi nasz informator związany ze służbami. Tak też się stało. Materiał genetyczny pobrano od bliskich ofiar po ich przylocie do Rosji.
Zginął laptop?

Prof. Jadwiga Staniszkis napisała w felietonie dla Wirtualnej Polski, że miała informacje "z drugiej ręki" o tym, iż po tragedii włamano się do mieszkania Aleksandra Szczygły, szefa BBN, a także w Krakowie do domu Zbigniewa Wassermanna (PiS). Według niej miało też dojść do przeszukania domu Janusza Kurtyki.

Do rodziny Wassermanna dotarła też informacja o rzekomym przeszukaniu jego warszawskiego mieszkania. Poprosiła więc Krzysztofa Łapińskiego, współpracownika polityka, by to sprawdził. – Drzwi były zamknięte. Nie było na nich żadnych pieczęci. Z kolei sąsiedzi nic nie słyszeli, bo od rana byli w pracy. Trudno stwierdzić, czy ktoś wchodził do mieszkania – opowiada "Rz" Łapiński.

ABW zaprzeczyła, by wchodziła do mieszkań Szczygły, Wassermanna i Kurtyki, by zabezpieczyć tam próbki materiału DNA.

Prof. Staniszkis napisała też, że miał zniknąć laptop Szczygły. Potwierdzają to współpracownicy szefa BBN. Twierdzą, że na pewno nie zabrał go na pokład samolotu. Komputer miał zostać w mieszkaniu. Według nich tam go jednak nie ma.

Citroen nie jest typowym samochodem ulubionym, przez złodziei ale jeżeli się znajdzie kupiec to i znajdzie się sprzedawca.

samochód się znalazł

Następną taką dosyć ważną sprawą jest wywiad z Jerzym Milerem, [link widoczny dla zalogowanych] zobaczcie ile rzeczy chciał ukryć,, jedną z nich np jest to co zawierają CVR drzwi do kabiny pilotów były otwarte, nagrały się głosy osób trzecich a zaraz za kabina pilotów był salonik prezydenta, Ale żadne tajemnice państwowe dotycz obronnosci kraju nie dostały się w ręce rosjan


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blad dnia Czw 19:11, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Czw 18:54, 20 Maj 2010    Temat postu:

No i proszę wcale się nie pomyliłem w swoich ocenach 10 kwietnia , powinienem być z tego zadowoliny ale nie jestem

Gen. Skrzypczak: Wybrano ludzi bez autorytetu w wojsku
Były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak uważa, że w armii byli lepsi kandydaci do objęcia stanowisk niż powołani generałowie. Wybrano ludzi bez autorytetu w wojsku, nieznanych i niewystarczająco doświadczonych - uważa gen. Skrzypczak.
Gen. Waldemar Skrzypczak
Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta
Gen. Waldemar Skrzypczak
Pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski powołał nowych dowódców Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych i Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. Stanowiska te objęli odpowiednio: 59-letni gen. Zbigniew Głowienka, 58-letni gen. Lech Majewski i 53-letni gen. Edward Gruszka.

- Wojskowi, którzy są w służbie czynnej pochwalą kandydatów, bo nie mają wyjścia. Ci, którzy odeszli z armii, mogą powiedzieć prawdę - to nie są dowódcy, którzy mają autorytet w wojsku - powiedział gen. Skrzypczak.

- Porównajmy ich z poprzednikami na tych stanowiskach. Gruszka po gen. Bronisławie Kwiatkowskim - nie ta liga. Głowienka po gen. Tadeuszu Buku - nie ta liga. Majewski po gen. Andrzeju Błasiku - wciąż nie ta liga - dodał.

Generał uważa, że należy zastanowić się dlaczego powołano kandydatów, którzy "mieli już w wojsku swoją szansę, ale jej nie wykorzystali".

- Dlaczego wcześniej powoływano młodszych a ich pomijano? Dlaczego wcześniej nie było zgody na ich nominacje? - pytał Skrzypczak i odpowiadał: "bo nie mieli odpowiedniego doświadczenia i autorytetu; bo byli ludzie, którzy ich przerośli".

- Co się teraz zmieniło, że wychodzą z cienia - zapytał i odparł: "te nominacje to decyzje czysto polityczne".

10 kwietnia w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem zginęli najwyżsi rangą wojskowi - dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych - Wojsk Specjalnych, Marynarki Wojennej, Sił Powietrznych i Wojsk Lądowych, szef Sztabu Generalnego WP i dowódca operacyjny SZ.

Na stanowisko szefa SGWP - po gen. Franciszku Gągorze - powołano 7 maja gen. Mieczysława Cieniucha. Obowiązki dowódcy Wojsk Specjalnych po śmierci gen. Potasińskiego pełni obecnie jego zastępca gen. Marek Olbrycht. Obowiązki dowódcy Marynarki Wojennej po śmierci Andrzeja Karwety pełni wiceadmirał Waldemar Głuszko.


Siedzę teraz i analizuję raport rosyjskiej komisji mam nadzieję że wyniki będę mógł wam dosyć szybko przestawić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blad dnia Czw 19:13, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Czw 22:44, 20 Maj 2010    Temat postu:

Czas
07:15 – Polski JAK-40 ląduje w smoleńsku
07:27 – samolot wylatuje z Warszawy
08:14 – schodzą z wysokości 7500 m
08:20 – opuszcza przestrzeń powietrzną Białorusi, prezydent dzwoni do brata
08:25 – zgłaszają się do wierzy kontrolnej w Smoleńsku i otrzymują wiadomości o pogodzie, widoczność 400 m
08:30 – załoga JAK-40 informuje o tym że IL-76 dwa razy podchodził do lądowania i odleciał na lotnisko zapasowe
08:37 – załoga JAK-40 informuje że widoczność spadła do 200 metrów
08:39:35 – awaria trakcji elektrycznej zarejestrowana przez elektrownię w Smoleńsku
08:41:06,5 – czas katastrofy

Teraz drobne przeliczenia

Do pierwszej przeszkody TAWS pull up był włączony 18s wcześniej podał dwie komendy Caution Terrain (czas nie jest w tym wypadku podany,
Piloci wyłączyli autopilota na 5,4s przed pierwszą przeszkodą, to znaczy że system TAWS podawał komunikat Pull Up 12,6 s nie mówiąc o komunikatach Caution Terrain - Ja nie wierzę w taką indolencję Pilotów

Pierwszy kontakt z drzewami 500 metrów od miejsca katastrofy. Raport podaje że od pierwszych naruszeń struktury samolotu do momentu katastrofy upłynęło 5-6 s. a więc przyjmując 500m/6s=83,33m/s =299,988km/h przy założeniu że byłoby to 5 s to daje prędkość 360 km/h
Brzoza na której TU-154 utracił kawałek skrzydła jest oddalona od miejsca katastrofy o 340m przy prędkości 83,33m/s = 4,00s a więc przy lini energetycznej TU-154 był o godzinie 08:41:02 - To kto lub co zerwało linię energetyczną??
W ciągu 240m samolot zrobił obrót wokół własnej osi o trochę więcej niż 90 stopni w ciągu następnych 120 o 120 stopni wyraźnie świadczy to o zwiększonej prędkości obrotowej.
Na zdjęciu zał nr 2 jest zaznaczony tylko jeden ślad naziemny natomiast na zdjęciu satelitarnym z dnia 12 kwietnia są wyraźnie dwa równoległe.



I na koniec coś niezwykłego, coś jak Creme de la creme. Komisja orzekła że światła lotniskowe były sprawne i działały,, pewnie zapomniała dopisać ze chodzi o te 10 % świateł lotniskowych

Im pewnie się zdaje że trafili na naród idiotów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blad dnia Czw 22:55, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał




Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:27, 20 Maj 2010    Temat postu:

no tak, jak słuchałem tej konferencji Rosjan to wniosek nasunął mi się taki: my rosjanie wszystko cacy (lotnisko dobre, obsługa dobra itp) a Polacy.. uuu, pilot zle wyszkolony, mało doświadczenia ma.. czyli siebie wybielili a nas wrobili.

nie wierze w żadne ich słowo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał




Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:36, 11 Sty 2011    Temat postu:

dzisiaj na polsacie (tj. równo 10 miesięcy od katastrofy) puszczono film "Szklana Pułapka 2" którego akcja ma związek z lotniskiem i samolotami. zaciekawiło mnie jedno a mianowicie to, że przedstawiono w tym filmie scenę w którym terroryści przesuwają elektronicznie linię lądu o kilkadziesiąt metrów w dół a nieświadomi piloci, rozbijają przez to samolot.

przypadek? ponoć te nie istnieją...


zaciekawiła mnie również scena w której na płycie lotniska zaraz po lądowaniu samolotu z generałem najpierw pojawiają się "wynajęci ludzie" a zaraz później nadjeżdżają karetki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Wto 18:24, 11 Sty 2011    Temat postu:

No chyba jutro okaże się co sądzi o tym wszystkim MAK. Komunikat będzie opublikowany jutro. Ja jednak już dzisiaj wiem że wiele spraw nie zostało ujętych i wyjaśnionych. Jedyną przyczyną katastrofy zostanie (i chyba była) decyzja o lądowaniu w złych warunkach pogodowych (naturalnych czy też sztucznych). Jednak ta decyzja była bardzo łatwa do przewidzenia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.przyszloscwprzeszlosci.info Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin