Forum www.przyszloscwprzeszlosci.info Strona Główna www.przyszloscwprzeszlosci.info
forum dotyczace przyszlosci i przeszłosci
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tajemnice Śląskiego Olimpu.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.przyszloscwprzeszlosci.info Strona Główna -> Ślęża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chanell




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 23:54, 07 Gru 2010    Temat postu:

Cytat:
Na poniższym zdjęciu doradca Enkiego bardzo przypomina Światowida.


faktycznie ,bardzo przypomina Światowida Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Sob 18:34, 11 Gru 2010    Temat postu:

W swoich poszukiwaniach znalazłem niedźwiedzia z krzyżem na grzbiecie Smile
Kiedyś z Januszem rozmawialiśmy juz na ten temat ale pod względem gwiazdy Dawida która zamiast krzyża tam widniała. Nie spojrzałem wtedy pod kątem Piotra Włosta i Ślęży na tego niedźwiedzia



Herb miasta Przemyśla umieszczony na dzwonie ufundowanym w 1740 roku przez dwóch rajców : Kaziemierza Grzybowskiego i Marcina Czechowicza.

Niedźwiedź z krzyżem nad grzbietem jest tą zasadniczą i stałą cechą. Różnice występują tylko w podrzędnych szczegółach, jak np. przez dodanie na małych pieczęciach tarczy, która utrzymuje się niezmiennie w tym samym stylu do końca. Pierwsze zasadnicze uchybienie w miejskiej heraldyce herbowej spotykamy dopiero w r. 1789, kiedy cesarz Józef II, potwierdzając miastu przywileje, nadał mu przy tej sposobności nowy herb, który w jednym zasadniczym szczególe różni się od dawnego z czasów polskich. Mianowicie nie ma już nad niedźwiedziem krzyża, lecz złota, sześciopromienna gwiazda unosi się nad grzbietem i to w dość znacznej odległości.

Jan Długosz przytacza w swoich kronikach legendę o założeniu Przemyśla w VII wieku przez przywódcę tego plemienia Przemysława, od którego imienia gród miał wziąć swoją nazwę. A mianowicie, gród został założony tam gdzie Przemysław niedźwiedzia ubił.



„...Niewzruszenie kwitła Polska pod rządami 12 wojewodów, czyli naczelników przez wiele lat, aż Polacy zatęsknili znowu za księciem uprzykrzywszy sobie rządy naczelników, ze zwykłą ludziom zmiennością wierząc, ze pod jego rządami żyć będą szczęśliwiej, aż do urzeczywistnienia zamiaru pomogły im okoliczności, które dojrzały i zamysł ich rychło przywiodły do spełnienia. Podwójny bowiem — a każdy groźny i liczny wróg — najpierw Węgrzy, a potem Morawianie (wsparci także przez inne narody) — najechali Polskę, by Polaków... poddać swej władzy i odebrać im wolność. I chociaż im na spotkanie wyszły hufce polskie pod dowództwem swych naczelników, to jednak stoczyły bitwę mimo okazanego męstwa nieszczęśliwą, a następnie, gdy ponieśli kilkakrotnie klęski od nieprzyjaciół, poczęli się trwożyć, aby wszystko razem nie było stracone. gdyż nieprzyjaciel codziennie ciągnął przez wsie i pola łupiąc i niszcząc bezkarnie. Gdy jednak po zniszczeniu wojsk i wśród ciągłych zagonów nieprzyjacielskich wszyscy myśleli już, ze Polska przepadła, mąż jeden odbudował ją i ocalił. Bvł w owym czasie wśród Polaków mąż dzielny imieniem Przemyśl. ponad stan swój umiejętny i biegły w sztuce wojennej i odznaczający się bardziej talentem i roztropnością niż pochodzeniem, który dał się poznać t prawości i wielu zalet i cieszył się dlatego między ludem wielką wziętością. On obudził u Polaków wielkie a nieoczekiwane zaufanie, gdyż z naturalnymi zdolnościami łączył doświadczenie nabyte w licznych bitwach. Ów, gdy spostrzegł, że nieprzyjaciel działał niedbale, powołał na doradcę, bardziej spryt niż odwagę i rozważał to. sobie długo w milczeniu, jakim podstępem mógłby porazić wrogów, których nie mógł złamać swymi słabymi siłami. wpadł na pomysł niezwykły, oparty na nieuzasadnionym strachu i pozornej tylko gotowości do bitwy. Na wzgórzach przeciwległych obozowi wrogów kazał pozawieszać w pierwszych blaskach słońca wielką liczbę przedmiotów podobnych do szyszaków, a gdy na nich zabłysły promienie słońca, widok ten tak podniecił nieprzyjacielskie wojsko, że czym prędzej, zgromadziwszy zewsząd broń, bez rozkazu i nie w szyku biegli w tę stronę, w której widzieli błyszczące szyszaki, spodziewając się nowego zwycięstwa nad Polakami. Lecz gdy zbliżali się do miejsca, gdzie poprzednio spostrzegli szyszaki, nie znaleźli tam ani oddziałów polskich, ani szyszaków. Przemyśl bowiem polecił szybko je pozbierać, gdy spostrzegł chwytające za broń hufce węgierskie i morawskie, by ukryć przed nimi, że był to tylko podstęp, oni zaś myśleli, że Polacy pokazawszy się tylko uciekli, wracali zatem do obozu w wielkim zaniedbaniu i nieładzie. Właśnie tego momentu oczekiwał Przemyśl, więcej licząc na podstęp i sztukę niż siłę wojenną. Przygotowuje więc i zagrzewa wojsko zebrane (naprędce) do bitwy, obiecuje pewne zwycięstwo, jeśli tylko przygotowują, umysły i dla zwycięstwa się poświęcą. I tak zapaliwszy ich żądzą, ośmielenia się na to, co nieprzyjacielowi wydawało się niedbalstwem, z pierwszym mrokiem napada na ich obóz i z boku nacierając z odwagą na śpiących lub odpoczywających spokojnie, na czele Polaków ośmielonych przez siebie nieustraszonych pociskami nieprzyjaciół, gromi, siecze, kładzie trupem resztę gnanych strachem wojsk nieprzyjacielskich mała garstką swoich goni i zwycięża, bierze opuszczony obóz z wielkimi łupami l oddaje je swym rycerzom. Łatwo było większość uciekających wrogów zniszczyć bądź zabrać do niewoli, lecz Przemyśl zadowolony, że ojczyznę oswobodził i wroga pokonał, zabronił ścigania uciekających. Taką wielką zaś miłość pozyskał Przemyśl tą obroną i ocaleniem ojczyzny, że go i rycerstwo, cały lud uznał go godnego panowania i wkrótce zgodnie powołano go jako monarchę i księcia. Od tego jednak czasu poniechano jego poprzedniego imienia i nazwano go Leszkiem, co oznacza chytry i podstępny, a to dlatego, że podstępem i przebiegłością bardziej niż orężem i siłą nieprzyjaciół tylekroć zwycięskich pokonał lub (co mi się wydaje bardziej do prawdy podobne ), nadano mu imię dawne i częste u książąt polskich, by mu niczego do powagi i godności książęcej nie brakło, ponieważ od Lecha pierwszego pozostali książęta z niego się wywodzący nazywali się zdrobniale Leszkami, a nie Lechami, jak to jest w użyciu u niektórych szczepów, imię to w rodach książąt polskich do naszych czasów występuje".

Zakładając że figury ślężańskie pochodzą z czasów Piotra Włosta, Ślężański niedźwiedź może symbolizować Wołodara, księcia przemyskiego, którego Piotr porwał w roku 1121 (lub 1122 jak mówią kroniki ruskie)

Co do znaków i symboli na "Grzybie" oto zdjęcie które zrobiłem podczas pobytu na Ślęży. Czy ten górny to jest krzyż?



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blad dnia Nie 13:56, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janusz
Moderator Globalny



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WROCŁAW

PostWysłany: Śro 11:36, 15 Gru 2010    Temat postu:

Na tym zdjęciu pochodzacym z książki Stanisława Szwarc Bronikowskiego pod tytułem ''Testament Wieków''(1997r}, gdzie opisał tajemnice naszych ziem, krzyż jest widoczny. Razz



Książkę polecam, jest tutaj dużo zdjęć dotyczących Ślęży i tajemnic samego miasta Wąchocka, np. płyty nagrobne templariuszy, przechowywane do dzisiaj przez cystersów w klasztorze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Śro 15:17, 15 Gru 2010    Temat postu:

Nie za bardzo,, Smile obrobiłem obraz i wrzuciłem na czarno-biały. Wyraźnie widać że nie ma ciągłości, inny odcień dolnego ramienia.



Już poprawiłem, wstawiałem z laptopa w którym nie ma polskiej czcionki


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blad dnia Śro 22:24, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chanell




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 22:16, 15 Gru 2010    Temat postu:

Cytat:
Wyranie wida e nie ma ciágoci, inny odcie dolnego ramienia.


Andrzej co chciałeś napisać Shocked nie bardzo rozumiem Very Happy Może piszesz i sączysz złoty napój ? Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Nie 19:51, 26 Gru 2010    Temat postu:

Na początku tego tematu Janusz wstawił zdjęcie (bardzo stare zdjęcie) rzeźby który wiele osób nazywa ślężańskim smokiem, lub sfinksem. Ja je trochę obrobiłem. Janusz kiedyś przesłał mi zdjęcie tego co wielu nazywa głową tego smoka lub sfinksa.

RZEŹBY


Najciekawszą z naszego punktu widzenia rzeźbą jest odnaleziony przypadkowo w 1892 roku, przez architekta Rhooniusa, fragment małej figurki predtawiającej zwierzę podobne do skrzydlatego smoka. Nazwano tę rzeźbę "Sfinks". Rzeźba ta została ustawiona przy ródle obok drogi, a potem przewieziono ją do Wrocławia, gdzie zaginęla w czasie II wojny światowej. W pobliżu rzeźb postaci z rybą i niedźwiedzia (który teraz znajduje się na szczycie Ślęży) były prowadzone w latach 1908 ? 1910 prace wykopaliskowe. Znaleziono wtedy uszkodzoną głowę zwierzęcia o średnicy około 20 cm z dużymi, okrągłymi oczami. Uznaną ją za głowę "sfinksa". W chwili obecnej znajduje się ona w zbiorach Państwowego Muzeum Archeologicznego we Wrocławiu.

Janusz mi to na skype przesłal, ale jeżeli mnie pamięć nie myli to jest to artykuł z roku 1949.


Tak ona wygląda.

A teraz pokażę wam co wyszło po obróbce zdjęć, obu części "smoka"



Najciekawsze jest to co niedawno zobaczyłem oglądając film Ancient Aliens, i oczywiście natychmiast zrobiłem zrzut z ekranu



http://www.youtube.com/watch?v=ox3j7eGL4B8&feature=related niestety tylko w języku angielskim. Jak mi się uda dodać polskie napisy to wrzucę na nasze youtube

Czyżby rzeźba, ten niby sfinks czy smok była w rzeczywistości Ancient Alien?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blad dnia Pon 13:23, 27 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Czw 6:04, 30 Gru 2010    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=THIDIHlDh4U udało mi się wrzucić polskie napisy, na razie w słabej jakości, ale już pracuję nad tym aby ja poprawić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GregS




Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:21, 07 Sty 2011    Temat postu:

Temat coraz bardziej zaskakujący, nieprawdaż?

Mam jednak inne pytanie. Czy były robione jakieś badania ślężańskich rzeźb? Chodzi mi o analizę kamienia z jakiego są wykonane i ewentualnie sposób obróbki?

W sieci znalazłem na jednej sieci, że to niby slężański granit, ale żadnych innych szczegółów. Na pozostałych stronach tylko, że to kamień i nic więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Pią 20:03, 07 Sty 2011    Temat postu:

tak, jest to ślężański granit, obróbka wskazuje na czasy wczesnego średniowiecza, czyli czasy Naszego Piotra. Tak przynajmniej twierdzili przedwojenni naukowcy. (jeżeli chodzi o czasy boże ze ślężańskiego granitu to pewniak), ale jest jedno ale,, generalnie o sfinksie czy tez smoku jest bardzo mało informacji. Zaginał gdzieś w czasach zawieruchy wojennej i prawdopodobnie znajduje się w Berlińskim Muzeum Narodowym. Byłem tam ale nie udało mi się go odnaleźć. Podobno są odlewy, tak mówił Limisiewicz ale niestety nie są nigdzie eksponowane. A więc o wymiarach jest bardzo trudno cokolwiek powiedzieć.

Cytat:
Najciekawszą z naszego punktu widzenia rzeźbą jest odnaleziony przypadkowo w 1892 roku, przez architekta Rhooniusa, fragment małej figurki predtawiającej zwierzę podobne do skrzydlatego smoka. Nazwano tę rzeźbę "Sfinks". Rzeźba ta została ustawiona przy ródle obok drogi, a potem przewieziono ją do Wrocławia, gdzie zaginęla w czasie II wojny światowej. W pobliżu rzeźb postaci z rybą i niedźwiedzia (który teraz znajduje się na szczycie Ślęży) były prowadzone w latach 1908 ? 1910 prace wykopaliskowe. Znaleziono wtedy uszkodzoną głowę zwierzęcia o średnicy około 20 cm z dużymi, okrągłymi oczami. Uznaną ją za głowę "sfinksa". W chwili obecnej znajduje się ona w zbiorach Państwowego Muzeum Archeologicznego we Wrocławiu


Tyle do m,nie kiedyś napisał Janusz.

A teraz coś ciekawego. Część skrzydła, która została odkopana przez dr LImisiewicza i PCH prawdopodobnie została wywieziona za granicę, przez tą fundację. Piszę prawdopodobnie bo nigdzie nie można znaleźć potwierdzenia, a pani redaktor i historyk, która zna historie wrocławia hmmm od podszewki, Beata Maciejewska, olała mnie ciepłym ... Napisałem na jej profilu na fb w dniu 21 grudnia zeszłego roku taką rzecz:

Cytat:
Szanowna Pani redaktor
Czy zna może Pani odpowiedź na takowe pytanie:
Czy prawdą jest to że Fundacja "Dar Światowita", która prowadziła prace wykopaliskowe w Kościele na Górze Ślęża (i nie wywiązała się ze swoich zobowiązań) pod Kierownictwem dr Aleksandra Limisiewicza wywiozła poza granice Polski odkopaną część skrzydła... figury "Smoka" lub jak inni nazywają tę figurę "Sfinksa"? O odkopaniu takowego znaleziska wspomina dr LImisiewicz w swoim referacie pt Wykopaliska na Ślęży http://www.youtube.com/watch?v=Po2WpJM7pkQ


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blad dnia Pią 20:58, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chanell




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 9:37, 09 Sty 2011    Temat postu:

No to może trzeba napisać do pana Limisiewicza ? albo do FDŚ ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GregS




Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:54, 11 Sty 2011    Temat postu:

To badania przedwojenne. A wspólczesne? Przecież widać, że oba niedźwiedzie różnią się od siebie a postać z rybą także wykazuje inny sposób obróbki(wg mnie bardziej zaawansowany). Nie jestem także pewien co do materiału. Niby gabro, ale ..... Nie znam się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blad
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Wto 18:10, 11 Sty 2011    Temat postu:

Postać z rybą, to prawdopodobnie jest mężczyzna. Gdybym miał tak zbudowana żone to pewnie byłaby najpiękniejszym mężczyzną mojego życia. Natomiast co do niedzwiedzi, zgodzę się z Tobą. Według mnie jeden z nich ten który stoi koło postaci z rybą nie jest niedźwiedziem. Dla mnie to celtycki dzik. Co do określenia wieku, niestety można tylko określić wiek kamienia, ciężko natomiast określić czas jego obróbki. Pewnie są gdzieś opracowania i dokumentacja tych wszystkich rzeźb, ale ja niestety nie mam do nich dostępu. Niestety, Archeologia, tak jak i sprawiedliwość zapadły na tę samą chorobę. Ślepotę
Są ludzie którzy posiadają tą wiedzę, ale niestety nie chcą się dzielić. Pomimo rozwoju techniki i możliwości badań mało kto widzi taką potrzebę, powielając badania które były wykonane 80 lat temu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blad dnia Wto 18:20, 11 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.przyszloscwprzeszlosci.info Strona Główna -> Ślęża Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin