www.przyszloscwprzeszlosci.info

janusz

Jeden z najdziwniejszych,otoczony niezliczonymi mitami dzień a własciwie
noc środka lata zwana ''Sobótką'',kojarzy mi się z tą górą od dzieciństwa.
W opowiesciach mojej mamy,która młode lata spędziła w Niemenczynie
na Litwie,noc św.Jana była pełna magicznych ceremonii.Palono ogniska,
najchetniej nad samą wodą,ponieważ woda posiada tej nocy cudowną siłę.
Wstawiano beczki ze smołą do ognia,żeby odpędzić od inwentarza wszelkie złe moce.W tym okresie zbierano zioła,które miały szczególną moc leczenia z wszelkich chorób.Dziewczyny puszczały wianki na wodę,aby znależć tego jedynego i umieszczały w nich świece aby widzieć drogę jaką przemierzą do ukochanego.Wszędzie było pelno światła i śpiewów.Na wodzie pływały łabędzie,za ktore przebierali się żołnierze z pobliskiej jednostki KOPU/Korpus Ochrony Pogranicza/.
Jako mały brzdąc,zobaczyłem po raz pierwszy w życiu tego białego,prze-
pięknego ptaka, w parku we Wrocławiu,na tzw.Ołbinie, miejscu gdzie w
średniowieczu istniał klasztor wybudowany przez komesa Piotra Włosta.
Dopiero później dowiedziałem się,że był on właścicielem góry Ślęży vel
Sobótki oraz,że pochodził z najpotężniejszego,śląskiego rodu Łabędziów,
zamieszkującego rejon świętego Olimpu plemienia Ślężan.Moje zaintere -
sowanie górą wzrosło,kiedy wziąłem udział w nocnym poszukiwa-
niu kwiatu paproci,w noc św.Jana i poznałem ludzi znających historię i le-
gendy opowiadające o tajemnicach Ślęży.Na pewno warto je poznać,bo są
one,naszymi polskimi podaniami o królu Arturze i św. Graalu.Przypomina-
ją postać śląskiego Lohengrina-Rycerza Łabędzia Piotra Włosta,którego
życiorys mógłby być fabułą do nakręcenia filmu. Very Happy

janusz

Wszystki tajemnice dzisiejszej Ślęży w poniższym linku.
O tych starych napiszę później.
[link widoczny dla zalogowanych]

blad

Ślęża zaciekawiła mnie bytnością celtów. Mało o niej wiedziałem, ale wiem coraz więcej. Jestem ciekaw ile jeszcze tajemnic w sobie kryje, bo że kryje to jestem pewien.

janusz

O bardzo silnym wpływie kultury celtyckiej świadczy symbolika rzeźb
ślężańskich.Niedźwiedź był świętym zwierzęciem druidów,symbolem
siły i woli przetrwania.Postać ludzka trzymająca rybę to ideogram mą-
drości a łosoś czy pstrąg to obrzędowe danie celtyckie.Jak wiemy kapłani
celtyccy mieli wielki kontakt z przyrodą z kosmosem.Legendy o królu Arturze mówią że okrągły stół został zbudowany według wskazówek Merlina,druida zwanego czarodziejem ,wtajemniczonym w magię.Symbo-
lizował okrągłość świata i bieg Słońca na tle dwunastu gwiazdozbiorów.
Święty Graal ukazywał się rycerzom w mgle,po środku stołu i był
podtrzymywany przez dwa anioły,symbol osi świata.Gwiazdozbiory znaj-
dujące się w centrum nieba północnej półkuli ziemskiej są właśnie sy-
mbolicznie ukazane w kamiennych rzeźbach ślężańskich gdyż są widoczne
przez cały rok w tym rejonie.Zodiak był dla dawnych kapłanów przyrzą-
dem pomiarowym,który wymyślono także do określania czasu.Jego spad-
kobiercami byli napewno ślężańscy duchowni z rodu Łabędziów.

Rzeżbą która zagineła był smok jego zdjęcie poniżej.

Wszystko służyło do obserwacji zjawiska precesji a Panna z Rybą to określenie ery Ryb w której żyjemy,znane wtajemniczonym w tą wiedzę.
Figurę nazywaną ślężańskim ''Mnichem'' określano Osią Świata.

blad

ja, będąc na Anglesey, wyspie na której podobno była szkoła Druidów, a którą spacyfikowali Rzymianie wycinając prawie w pień wszystkich mieszkańców znalazłem takiego ślężańskiego mnicha

A poza tym z tego co wiem to Merlin nie był Druidem

janusz

Ciekawy jest poniższy fragment rysunku z brązowego naczynia pochodzącego z terenu Styrii w Austrii z VII wieku p.n.e. znalezionego na cmentarzu.Wsród przedstawień figuralnych występują liczne motywy wiernie przypominające''Mnicha'' ślężańskiego,a także znaki ''X''.Czyżby była to jakaś enigmatyczna metryka rzeźb z pod Sobótki?

Postacie z dziwnymi przyrzadami wskazują na ''Mnicha'' jako ważny punkt odniesienia.Górna część rysunku przypomina gwieździste niebo ze zwie -
rzyńcem niebieskim.Całośc informuje nas,że Ślęża z jej rzeźbami była w starożytności ważnym i znanym ośrodkiem kultu Słońca i gwiazd.

janusz

Znaną rzeżbą ślężańską jest tak zwany ''Grzyb'' z pod kościoła św.Anny
w Sobótce.Jest to dolna część figury przedstawiającej kapłana.
Widać na nim dziwne znaki,jakby symbol ukrzyżowanego człowieka.

Podobno pewnej nocy przy tej rzeźbie,pojawił się niezwyły płomień
i w cieniu ukazał się św.Graal.
W górnej części figury jest 5 dołków wyobrażających gwiazdy Kasjopeji
w układzie,w jakim były one widoczne wiele tysiącleci temu.
Należą one do gwiazdozbiorów okołobiegunowych.Z tego rejonu nieba
przychodzą ciekawe przekazy od kosmicznych braci. Wink

janusz

Najbardziej tajemniczy jest sam wygląd Ślęży.Wraz z otaczającymi ją
mniejszymi szczytami,przypomina z daleka Wielką Piramidę z tzw.sate-
litarnymi piramidkami.

Patrząc na mapę turystyczną można natomiast zobaczyć egipskiego
Sfinksa.

Trzy szczyty masywu ślężańskiego Radunia,Ślęża,Wieżyca są kopią
układu trzech gwiazd z pasu Oriona.
To tak dla przypomnienia. Very Happy

janusz

Wojna skończyła się 64 lata temu a wiele tajemnic pozostawionych
przez nią nadal nie zostało odkrytych.Ślęża,jak twierdził Bronisław
Porzuczek czołowy polski radiesteta,kryje w swoim wnętrzu fabrykę zbrojeniową.Pozostawiona przez niego mapa ukazuje wykute sztolnie podziemne w tej górze.

Podziemny zakład znajdował się w kopalni magnezytu ''Elsa'' w Sobótce.
Powierzchnie 6000m kw. wykorzystywała Firma Krupp produkująca wały
korbowe do silników lotniczych.W Sobótce - Strzeblowie na powierzchni
2000-2800m kw. firma ''Famo'' produkowała w głębinowej kopalni ma-
gnezytu/szyby ''Foka'' i ''Ewa''/koła zębate i części do skrzyn biegów.
W w/w zakładach pracę wstrzymano 5 stycznia 1945 roku.Taki opis można było odczytać w dostępnym zbiorze dokumentów III Rzeszy w Archiwum w Koblencji.W przepastnych komorach i sztolniach nieczynnych dziś kopalń stoją do dziś zardzewiałe niemieckie obrabiarki.Podobno pod prezentowaną poniżej wieżą Bismarka na Jańskiej Górze znajduje sie wejście do takiej kopalni.Dojście było do końca bronione,dopiero pocisk czołgowy wypłoszył obrońców,którzy skryli się w podziemiach.Rosjanie
wrzucili do środka gazy,a wejście zabetonowali.Ustalenie prawdy jest nadal trudne i pracochłonne.
Ciekawe czy kiedyś ją poznamy.

blad

Mysle ze wielu tajemnic nie poznamy, zostaną one po prostu przykryte nowymi czasami i na wiecznośc schowane przed ludzkim okiem. Zostanie jednak pamięć w legendach, ktore przetrwają wieki.

janusz

Wspinając się na Ślężę szlakiem żółtym po jego prawej stronie można zlo-
kalizować źródło św Jakuba,witalność jego wody w skali Bovisa sięga
7600 jednostek.Powyżej niego znajduje sie tajemniczy kamień będący w
starożytności ołtarzem ofiarnym.Usytuowany jest on według stron świata.
Według Leszka Mateli wokół tego głazu zanika promieniowanie siatki szwa-
jcarskiej,czyli powszechnie występujące promieniowanie kosmiczne two-
rzące prostokąty o bokach 2,5 na 2 m.Są i tacy badacze tego miejsca,któ-
rzy twierdzą że pod tym kamieniem-ołtarzem jest ukryte wejście do taje-
mniczych podziemi.

chanell

Cześć Janusz Smile

Czy na tym kamieniu są jakieś znaki ? a może slady znaków? No i wreszcie,czy ktoś próbował sprawdzić co faktycznie jest pod tym kamieniem ? Może nie jest to wejście do podziemi ,ale może są pod nim jakieś wskazówki Smile

Wiem ,wiem ,zadaję strasznie dużo pytań Embarassed

ale ja jestem bardzo ciekawa i lubię takie tajemnicze miejsca Rolling Eyes

blad

Na tym kamieniu jest wiele sladów ludzkich narzędzi, a sam kamien nie jest tak duży żeby było niemożliwe go przenieśc, podnieść czy przestawić Smile

janusz

Witajcie Chanell i Andrzeju
Przekazy dotyczące tego miejsca,którym zawierzyli archeolodzy,mówią o
plemionach Lugiów zamieszkujących te tereny,czczących siły przyrody w
świętych gajach.Taki legendarny Gaj odnaleziony został przy źródle św.Ja-
kuba.Składano tutaj na tym kamiennym ołtarzu krwawe ofiary z gołębi,
owiec,kóz.Niecka wyżłobiona w kamieniu widoczna na zdjęciu służyła do
odprowadzania krwi.Starożytni kronikarze bogów czczonych przez Lugiów nazywają Alkis.Czci się ich jako dwóch młodzieńców.Święty GAJ pełnił też
funkcję poltyczną.Jednoczył federację plemion mieszkających ''na szczy-
tach gór.''Plemiona składające krwawe ofiary odeszły około II wieku n.e.
Kamien jest ciężki,trzeba by użyć podnośnika. Shocked

Też lubię takie ''TAJEMNICZE MIEJSCA'' Smile

Podobno wejście do podziemi pod tym ołtarzem to wizja jasnowidzów,któ-
rzy te miejsce badali.

janusz

Chodząc po ślężańskich ścieżkach co krok spotykaliśmy dziwne,obrobione
kamienie z tajemniczymi napisami.

Są też takie miejsca jak widoczne poniżej schodki prowadzące do Jezusa.

Twarz Jezusa widoczna w górnym prawym rogu na skale.
Jeszcze bardziej tajemniczo wygląda to miejsce w pełni lata.